www.1bgvilo.fora.pl
forum uczniów klasy bg 2007-2010



Forum www.1bgvilo.fora.pl Strona Główna Off Topic dodajemy jedno zdanie, żeby zrobić opowiadanie...xD
Obecny czas to Pon 3:55, 23 Gru 2024

Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat
Autor
Witek
Junior



Dołączył: 22 Lis 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Śro 13:48, 19 Gru 2007

Wiadomość
Roman siedział na krześle. Podpisywał ustawę o wprowadzeniu mundurków. Nagle do jego drzwi zastukał Kubuś Puchatek. Spytał się czy ma trochę miodu. Roman odpowiedział, że nie. Zdenerwowany Kubuś poszedł w las. Wszedł do swojej chatki i zabrał siekierę. Ochłonął trochę i poszedł z siekierą pod kancelarię prezydenta. Ochroniarz nie chciał go wpuścić, więc zabił go. Nagle ujrzał prezydenta, który patrzył się na niego jakimś "kaczym" wzrokiem. Kubusiowi się to nie spodobało. Wziął więc siekierkę i chciał uderzyć nią prezydenta, ale coś go powstrzymało. Tknęło go sumienie, gdyż bardzo lubił kaczki. Po chwili zdecydował, że weźmie głowę państwa jako zakładnika, który miałby mu wskazać miejsce pobytu Romana Giertycha. Pan Prezydent nie był jednak skłonny do rozmowy. Kubuś Puchatek wciąż groził panu prezydentowi, że utnie mu rękę, ale tan siedział cicho jak mysz pod miotłą. W końcu Puchatkowi puściły nerwy i pierdnął. Prezydent uśmiał się. Wtedy Puchatek zdenerwował się jeszcze bardziej. Zdecydował się na obcięcie ręki. Kiedy już brał zamach do pomieszczenia wtargnęło CBŚ. Zdziwiony, głodny miś po chwili był już w kajdankach. Wpakowali go do samochodu i zabrali do aresztu. Kubuś próbował uciekać, ale nie udało mu się. Następnego dnia czekała go rozprawa sądowa. Sąd postawił mu zarzuty m.in. próby morderstwa. Na szczęście Puchatek został uniewinniony, w ramach resocjalizacji postanowił hodować kapustę przed swoją chatką. Mimo uniewinnienia Puchatkowi po głowie chodziło znalezienie Romana. Wszedł w Google maps i wyszukał go. Jednak nieszczęśliwie dla Kubusia, Roman krył się po jaskiniach górskich we wschodnim Afganistanie. Kubuś pojechał na lotnisko.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Witek

Autor
Winiar
Admin
Admin



Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...no właśnie
Śro 14:47, 19 Gru 2007

Wiadomość
Roman siedział na krześle. Podpisywał ustawę o wprowadzeniu mundurków. Nagle do jego drzwi zastukał Kubuś Puchatek. Spytał się czy ma trochę miodu. Roman odpowiedział, że nie. Zdenerwowany Kubuś poszedł w las. Wszedł do swojej chatki i zabrał siekierę. Ochłonął trochę i poszedł z siekierą pod kancelarię prezydenta. Ochroniarz nie chciał go wpuścić, więc zabił go. Nagle ujrzał prezydenta, który patrzył się na niego jakimś "kaczym" wzrokiem. Kubusiowi się to nie spodobało. Wziął więc siekierkę i chciał uderzyć nią prezydenta, ale coś go powstrzymało. Tknęło go sumienie, gdyż bardzo lubił kaczki. Po chwili zdecydował, że weźmie głowę państwa jako zakładnika, który miałby mu wskazać miejsce pobytu Romana Giertycha. Pan Prezydent nie był jednak skłonny do rozmowy. Kubuś Puchatek wciąż groził panu prezydentowi, że utnie mu rękę, ale tan siedział cicho jak mysz pod miotłą. W końcu Puchatkowi puściły nerwy i pierdnął. Prezydent uśmiał się. Wtedy Puchatek zdenerwował się jeszcze bardziej. Zdecydował się na obcięcie ręki. Kiedy już brał zamach do pomieszczenia wtargnęło CBŚ. Zdziwiony, głodny miś po chwili był już w kajdankach. Wpakowali go do samochodu i zabrali do aresztu. Kubuś próbował uciekać, ale nie udało mu się. Następnego dnia czekała go rozprawa sądowa. Sąd postawił mu zarzuty m.in. próby morderstwa. Na szczęście Puchatek został uniewinniony, w ramach resocjalizacji postanowił hodować kapustę przed swoją chatką. Mimo uniewinnienia Puchatkowi po głowie chodziło znalezienie Romana. Wszedł w Google maps i wyszukał go. Jednak nieszczęśliwie dla Kubusia, Roman krył się po jaskiniach górskich we wschodnim Afganistanie. Kubuś pojechał na lotnisko.Kupił bilet w jedną stronę i wyruszył.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Winiar

Autor
P'aweu
Moderator
Moderator



Dołączył: 22 Lis 2007
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z komputra
Śro 16:02, 19 Gru 2007

Wiadomość
Roman siedział na krześle. Podpisywał ustawę o wprowadzeniu mundurków. Nagle do jego drzwi zastukał Kubuś Puchatek. Spytał się czy ma trochę miodu. Roman odpowiedział, że nie. Zdenerwowany Kubuś poszedł w las. Wszedł do swojej chatki i zabrał siekierę. Ochłonął trochę i poszedł z siekierą pod kancelarię prezydenta. Ochroniarz nie chciał go wpuścić, więc zabił go. Nagle ujrzał prezydenta, który patrzył się na niego jakimś "kaczym" wzrokiem. Kubusiowi się to nie spodobało. Wziął więc siekierkę i chciał uderzyć nią prezydenta, ale coś go powstrzymało. Tknęło go sumienie, gdyż bardzo lubił kaczki. Po chwili zdecydował, że weźmie głowę państwa jako zakładnika, który miałby mu wskazać miejsce pobytu Romana Giertycha. Pan Prezydent nie był jednak skłonny do rozmowy. Kubuś Puchatek wciąż groził panu prezydentowi, że utnie mu rękę, ale tan siedział cicho jak mysz pod miotłą. W końcu Puchatkowi puściły nerwy i pierdnął. Prezydent uśmiał się. Wtedy Puchatek zdenerwował się jeszcze bardziej. Zdecydował się na obcięcie ręki. Kiedy już brał zamach do pomieszczenia wtargnęło CBŚ. Zdziwiony, głodny miś po chwili był już w kajdankach. Wpakowali go do samochodu i zabrali do aresztu. Kubuś próbował uciekać, ale nie udało mu się. Następnego dnia czekała go rozprawa sądowa. Sąd postawił mu zarzuty m.in. próby morderstwa. Na szczęście Puchatek został uniewinniony, w ramach resocjalizacji postanowił hodować kapustę przed swoją chatką. Mimo uniewinnienia Puchatkowi po głowie chodziło znalezienie Romana. Wszedł w Google maps i wyszukał go. Jednak nieszczęśliwie dla Kubusia, Roman krył się po jaskiniach górskich we wschodnim Afganistanie. Kubuś pojechał na lotnisko.Kupił bilet w jedną stronę i wyruszył. Niestety, wybrał izraelskie linie lotnicze, co w przypadku lotu do Afganistanu nie było zbyt dobrym pomysłem.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez P'aweu dnia Śro 16:02, 19 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty P'aweu

Autor
gangster
Grand Master
Grand Master



Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 690
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Bydgoszczy
Śro 18:13, 19 Gru 2007

Wiadomość
Roman siedział na krześle. Podpisywał ustawę o wprowadzeniu mundurków. Nagle do jego drzwi zastukał Kubuś Puchatek. Spytał się czy ma trochę miodu. Roman odpowiedział, że nie. Zdenerwowany Kubuś poszedł w las. Wszedł do swojej chatki i zabrał siekierę. Ochłonął trochę i poszedł z siekierą pod kancelarię prezydenta. Ochroniarz nie chciał go wpuścić, więc zabił go. Nagle ujrzał prezydenta, który patrzył się na niego jakimś "kaczym" wzrokiem. Kubusiowi się to nie spodobało. Wziął więc siekierkę i chciał uderzyć nią prezydenta, ale coś go powstrzymało. Tknęło go sumienie, gdyż bardzo lubił kaczki. Po chwili zdecydował, że weźmie głowę państwa jako zakładnika, który miałby mu wskazać miejsce pobytu Romana Giertycha. Pan Prezydent nie był jednak skłonny do rozmowy. Kubuś Puchatek wciąż groził panu prezydentowi, że utnie mu rękę, ale tan siedział cicho jak mysz pod miotłą. W końcu Puchatkowi puściły nerwy i pierdnął. Prezydent uśmiał się. Wtedy Puchatek zdenerwował się jeszcze bardziej. Zdecydował się na obcięcie ręki. Kiedy już brał zamach do pomieszczenia wtargnęło CBŚ. Zdziwiony, głodny miś po chwili był już w kajdankach. Wpakowali go do samochodu i zabrali do aresztu. Kubuś próbował uciekać, ale nie udało mu się. Następnego dnia czekała go rozprawa sądowa. Sąd postawił mu zarzuty m.in. próby morderstwa. Na szczęście Puchatek został uniewinniony, w ramach resocjalizacji postanowił hodować kapustę przed swoją chatką. Mimo uniewinnienia Puchatkowi po głowie chodziło znalezienie Romana. Wszedł w Google maps i wyszukał go. Jednak nieszczęśliwie dla Kubusia, Roman krył się po jaskiniach górskich we wschodnim Afganistanie. Kubuś pojechał na lotnisko.Kupił bilet w jedną stronę i wyruszył. Niestety, wybrał izraelskie linie lotnicze, co w przypadku lotu do Afganistanu nie było zbyt dobrym pomysłem. Samolot po godzinie popadł w turbulencje.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty gangster

Autor
Winiar
Admin
Admin



Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...no właśnie
Śro 18:35, 19 Gru 2007

Wiadomość
Roman siedział na krześle. Podpisywał ustawę o wprowadzeniu mundurków. Nagle do jego drzwi zastukał Kubuś Puchatek. Spytał się czy ma trochę miodu. Roman odpowiedział, że nie. Zdenerwowany Kubuś poszedł w las. Wszedł do swojej chatki i zabrał siekierę. Ochłonął trochę i poszedł z siekierą pod kancelarię prezydenta. Ochroniarz nie chciał go wpuścić, więc zabił go. Nagle ujrzał prezydenta, który patrzył się na niego jakimś "kaczym" wzrokiem. Kubusiowi się to nie spodobało. Wziął więc siekierkę i chciał uderzyć nią prezydenta, ale coś go powstrzymało. Tknęło go sumienie, gdyż bardzo lubił kaczki. Po chwili zdecydował, że weźmie głowę państwa jako zakładnika, który miałby mu wskazać miejsce pobytu Romana Giertycha. Pan Prezydent nie był jednak skłonny do rozmowy. Kubuś Puchatek wciąż groził panu prezydentowi, że utnie mu rękę, ale tan siedział cicho jak mysz pod miotłą. W końcu Puchatkowi puściły nerwy i pierdnął. Prezydent uśmiał się. Wtedy Puchatek zdenerwował się jeszcze bardziej. Zdecydował się na obcięcie ręki. Kiedy już brał zamach do pomieszczenia wtargnęło CBŚ. Zdziwiony, głodny miś po chwili był już w kajdankach. Wpakowali go do samochodu i zabrali do aresztu. Kubuś próbował uciekać, ale nie udało mu się. Następnego dnia czekała go rozprawa sądowa. Sąd postawił mu zarzuty m.in. próby morderstwa. Na szczęście Puchatek został uniewinniony, w ramach resocjalizacji postanowił hodować kapustę przed swoją chatką. Mimo uniewinnienia Puchatkowi po głowie chodziło znalezienie Romana. Wszedł w Google maps i wyszukał go. Jednak nieszczęśliwie dla Kubusia, Roman krył się po jaskiniach górskich we wschodnim Afganistanie. Kubuś pojechał na lotnisko.Kupił bilet w jedną stronę i wyruszył. Niestety, wybrał izraelskie linie lotnicze, co w przypadku lotu do Afganistanu nie było zbyt dobrym pomysłem. Samolot po godzinie popadł w turbulencje. Zaczął spadać i kiedy wszyscy myśleli, że się roztrzaska pojawił się Superman.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Winiar

Autor
gangster
Grand Master
Grand Master



Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 690
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Bydgoszczy
Śro 18:40, 19 Gru 2007

Wiadomość
Roman siedział na krześle. Podpisywał ustawę o wprowadzeniu mundurków. Nagle do jego drzwi zastukał Kubuś Puchatek. Spytał się czy ma trochę miodu. Roman odpowiedział, że nie. Zdenerwowany Kubuś poszedł w las. Wszedł do swojej chatki i zabrał siekierę. Ochłonął trochę i poszedł z siekierą pod kancelarię prezydenta. Ochroniarz nie chciał go wpuścić, więc zabił go. Nagle ujrzał prezydenta, który patrzył się na niego jakimś "kaczym" wzrokiem. Kubusiowi się to nie spodobało. Wziął więc siekierkę i chciał uderzyć nią prezydenta, ale coś go powstrzymało. Tknęło go sumienie, gdyż bardzo lubił kaczki. Po chwili zdecydował, że weźmie głowę państwa jako zakładnika, który miałby mu wskazać miejsce pobytu Romana Giertycha. Pan Prezydent nie był jednak skłonny do rozmowy. Kubuś Puchatek wciąż groził panu prezydentowi, że utnie mu rękę, ale tan siedział cicho jak mysz pod miotłą. W końcu Puchatkowi puściły nerwy i pierdnął. Prezydent uśmiał się. Wtedy Puchatek zdenerwował się jeszcze bardziej. Zdecydował się na obcięcie ręki. Kiedy już brał zamach do pomieszczenia wtargnęło CBŚ. Zdziwiony, głodny miś po chwili był już w kajdankach. Wpakowali go do samochodu i zabrali do aresztu. Kubuś próbował uciekać, ale nie udało mu się. Następnego dnia czekała go rozprawa sądowa. Sąd postawił mu zarzuty m.in. próby morderstwa. Na szczęście Puchatek został uniewinniony, w ramach resocjalizacji postanowił hodować kapustę przed swoją chatką. Mimo uniewinnienia Puchatkowi po głowie chodziło znalezienie Romana. Wszedł w Google maps i wyszukał go. Jednak nieszczęśliwie dla Kubusia, Roman krył się po jaskiniach górskich we wschodnim Afganistanie. Kubuś pojechał na lotnisko.Kupił bilet w jedną stronę i wyruszył. Niestety, wybrał izraelskie linie lotnicze, co w przypadku lotu do Afganistanu nie było zbyt dobrym pomysłem. Samolot po godzinie popadł w turbulencje. Zaczął spadać i kiedy wszyscy myśleli, że się roztrzaska pojawił się Superman. Superman wziął samolot i postawił go na ziemię.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty gangster

Autor
P'aweu
Moderator
Moderator



Dołączył: 22 Lis 2007
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z komputra
Czw 20:54, 20 Gru 2007

Wiadomość
Roman siedział na krześle. Podpisywał ustawę o wprowadzeniu mundurków. Nagle do jego drzwi zastukał Kubuś Puchatek. Spytał się czy ma trochę miodu. Roman odpowiedział, że nie. Zdenerwowany Kubuś poszedł w las. Wszedł do swojej chatki i zabrał siekierę. Ochłonął trochę i poszedł z siekierą pod kancelarię prezydenta. Ochroniarz nie chciał go wpuścić, więc zabił go. Nagle ujrzał prezydenta, który patrzył się na niego jakimś "kaczym" wzrokiem. Kubusiowi się to nie spodobało. Wziął więc siekierkę i chciał uderzyć nią prezydenta, ale coś go powstrzymało. Tknęło go sumienie, gdyż bardzo lubił kaczki. Po chwili zdecydował, że weźmie głowę państwa jako zakładnika, który miałby mu wskazać miejsce pobytu Romana Giertycha. Pan Prezydent nie był jednak skłonny do rozmowy. Kubuś Puchatek wciąż groził panu prezydentowi, że utnie mu rękę, ale tan siedział cicho jak mysz pod miotłą. W końcu Puchatkowi puściły nerwy i pierdnął. Prezydent uśmiał się. Wtedy Puchatek zdenerwował się jeszcze bardziej. Zdecydował się na obcięcie ręki. Kiedy już brał zamach do pomieszczenia wtargnęło CBŚ. Zdziwiony, głodny miś po chwili był już w kajdankach. Wpakowali go do samochodu i zabrali do aresztu. Kubuś próbował uciekać, ale nie udało mu się. Następnego dnia czekała go rozprawa sądowa. Sąd postawił mu zarzuty m.in. próby morderstwa. Na szczęście Puchatek został uniewinniony, w ramach resocjalizacji postanowił hodować kapustę przed swoją chatką. Mimo uniewinnienia Puchatkowi po głowie chodziło znalezienie Romana. Wszedł w Google maps i wyszukał go. Jednak nieszczęśliwie dla Kubusia, Roman krył się po jaskiniach górskich we wschodnim Afganistanie. Kubuś pojechał na lotnisko.Kupił bilet w jedną stronę i wyruszył. Niestety, wybrał izraelskie linie lotnicze, co w przypadku lotu do Afganistanu nie było zbyt dobrym pomysłem. Samolot po godzinie popadł w turbulencje. Zaczął spadać i kiedy wszyscy myśleli, że się roztrzaska pojawił się Superman. Superman wziął samolot i postawił go na ziemię.
Wdzięczni pasażerowie podziękowali Supermanowi; natomiast Puchatek postanowił nie tracić czasu i odszukać Romana.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty P'aweu

Autor
Winiar
Admin
Admin



Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...no właśnie
Czw 21:47, 20 Gru 2007

Wiadomość
Roman siedział na krześle. Podpisywał ustawę o wprowadzeniu mundurków. Nagle do jego drzwi zastukał Kubuś Puchatek. Spytał się czy ma trochę miodu. Roman odpowiedział, że nie. Zdenerwowany Kubuś poszedł w las. Wszedł do swojej chatki i zabrał siekierę. Ochłonął trochę i poszedł z siekierą pod kancelarię prezydenta. Ochroniarz nie chciał go wpuścić, więc zabił go. Nagle ujrzał prezydenta, który patrzył się na niego jakimś "kaczym" wzrokiem. Kubusiowi się to nie spodobało. Wziął więc siekierkę i chciał uderzyć nią prezydenta, ale coś go powstrzymało. Tknęło go sumienie, gdyż bardzo lubił kaczki. Po chwili zdecydował, że weźmie głowę państwa jako zakładnika, który miałby mu wskazać miejsce pobytu Romana Giertycha. Pan Prezydent nie był jednak skłonny do rozmowy. Kubuś Puchatek wciąż groził panu prezydentowi, że utnie mu rękę, ale tan siedział cicho jak mysz pod miotłą. W końcu Puchatkowi puściły nerwy i pierdnął. Prezydent uśmiał się. Wtedy Puchatek zdenerwował się jeszcze bardziej. Zdecydował się na obcięcie ręki. Kiedy już brał zamach do pomieszczenia wtargnęło CBŚ. Zdziwiony, głodny miś po chwili był już w kajdankach. Wpakowali go do samochodu i zabrali do aresztu. Kubuś próbował uciekać, ale nie udało mu się. Następnego dnia czekała go rozprawa sądowa. Sąd postawił mu zarzuty m.in. próby morderstwa. Na szczęście Puchatek został uniewinniony, w ramach resocjalizacji postanowił hodować kapustę przed swoją chatką. Mimo uniewinnienia Puchatkowi po głowie chodziło znalezienie Romana. Wszedł w Google maps i wyszukał go. Jednak nieszczęśliwie dla Kubusia, Roman krył się po jaskiniach górskich we wschodnim Afganistanie. Kubuś pojechał na lotnisko.Kupił bilet w jedną stronę i wyruszył. Niestety, wybrał izraelskie linie lotnicze, co w przypadku lotu do Afganistanu nie było zbyt dobrym pomysłem. Samolot po godzinie popadł w turbulencje. Zaczął spadać i kiedy wszyscy myśleli, że się roztrzaska pojawił się Superman. Superman wziął samolot i postawił go na ziemię.
Wdzięczni pasażerowie podziękowali Supermanowi; natomiast Puchatek postanowił nie tracić czasu i odszukać Romana. Zdjął buzę i zaczął biec w kierunku wzgórz afgańskich.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Winiar

Autor
gangster
Grand Master
Grand Master



Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 690
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Bydgoszczy
Pią 12:28, 21 Gru 2007

Wiadomość
Roman siedział na krześle. Podpisywał ustawę o wprowadzeniu mundurków. Nagle do jego drzwi zastukał Kubuś Puchatek. Spytał się czy ma trochę miodu. Roman odpowiedział, że nie. Zdenerwowany Kubuś poszedł w las. Wszedł do swojej chatki i zabrał siekierę. Ochłonął trochę i poszedł z siekierą pod kancelarię prezydenta. Ochroniarz nie chciał go wpuścić, więc zabił go. Nagle ujrzał prezydenta, który patrzył się na niego jakimś "kaczym" wzrokiem. Kubusiowi się to nie spodobało. Wziął więc siekierkę i chciał uderzyć nią prezydenta, ale coś go powstrzymało. Tknęło go sumienie, gdyż bardzo lubił kaczki. Po chwili zdecydował, że weźmie głowę państwa jako zakładnika, który miałby mu wskazać miejsce pobytu Romana Giertycha. Pan Prezydent nie był jednak skłonny do rozmowy. Kubuś Puchatek wciąż groził panu prezydentowi, że utnie mu rękę, ale tan siedział cicho jak mysz pod miotłą. W końcu Puchatkowi puściły nerwy i pierdnął. Prezydent uśmiał się. Wtedy Puchatek zdenerwował się jeszcze bardziej. Zdecydował się na obcięcie ręki. Kiedy już brał zamach do pomieszczenia wtargnęło CBŚ. Zdziwiony, głodny miś po chwili był już w kajdankach. Wpakowali go do samochodu i zabrali do aresztu. Kubuś próbował uciekać, ale nie udało mu się. Następnego dnia czekała go rozprawa sądowa. Sąd postawił mu zarzuty m.in. próby morderstwa. Na szczęście Puchatek został uniewinniony, w ramach resocjalizacji postanowił hodować kapustę przed swoją chatką. Mimo uniewinnienia Puchatkowi po głowie chodziło znalezienie Romana. Wszedł w Google maps i wyszukał go. Jednak nieszczęśliwie dla Kubusia, Roman krył się po jaskiniach górskich we wschodnim Afganistanie. Kubuś pojechał na lotnisko.Kupił bilet w jedną stronę i wyruszył. Niestety, wybrał izraelskie linie lotnicze, co w przypadku lotu do Afganistanu nie było zbyt dobrym pomysłem. Samolot po godzinie popadł w turbulencje. Zaczął spadać i kiedy wszyscy myśleli, że się roztrzaska pojawił się Superman. Superman wziął samolot i postawił go na ziemię.
Wdzięczni pasażerowie podziękowali Supermanowi; natomiast Puchatek postanowił nie tracić czasu i odszukać Romana. Zdjął buzę i zaczął biec w kierunku wzgórz afgańskich. Nieoczekiwanie zobaczył coś dziwnego.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty gangster

Autor
Nitro
Admin
Admin



Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Sob 15:23, 05 Sty 2008

Wiadomość
Roman siedział na krześle. Podpisywał ustawę o wprowadzeniu mundurków. Nagle do jego drzwi zastukał Kubuś Puchatek. Spytał się czy ma trochę miodu. Roman odpowiedział, że nie. Zdenerwowany Kubuś poszedł w las. Wszedł do swojej chatki i zabrał siekierę. Ochłonął trochę i poszedł z siekierą pod kancelarię prezydenta. Ochroniarz nie chciał go wpuścić, więc zabił go. Nagle ujrzał prezydenta, który patrzył się na niego jakimś "kaczym" wzrokiem. Kubusiowi się to nie spodobało. Wziął więc siekierkę i chciał uderzyć nią prezydenta, ale coś go powstrzymało. Tknęło go sumienie, gdyż bardzo lubił kaczki. Po chwili zdecydował, że weźmie głowę państwa jako zakładnika, który miałby mu wskazać miejsce pobytu Romana Giertycha. Pan Prezydent nie był jednak skłonny do rozmowy. Kubuś Puchatek wciąż groził panu prezydentowi, że utnie mu rękę, ale tan siedział cicho jak mysz pod miotłą. W końcu Puchatkowi puściły nerwy i pierdnął. Prezydent uśmiał się. Wtedy Puchatek zdenerwował się jeszcze bardziej. Zdecydował się na obcięcie ręki. Kiedy już brał zamach do pomieszczenia wtargnęło CBŚ. Zdziwiony, głodny miś po chwili był już w kajdankach. Wpakowali go do samochodu i zabrali do aresztu. Kubuś próbował uciekać, ale nie udało mu się. Następnego dnia czekała go rozprawa sądowa. Sąd postawił mu zarzuty m.in. próby morderstwa. Na szczęście Puchatek został uniewinniony, w ramach resocjalizacji postanowił hodować kapustę przed swoją chatką. Mimo uniewinnienia Puchatkowi po głowie chodziło znalezienie Romana. Wszedł w Google maps i wyszukał go. Jednak nieszczęśliwie dla Kubusia, Roman krył się po jaskiniach górskich we wschodnim Afganistanie. Kubuś pojechał na lotnisko.Kupił bilet w jedną stronę i wyruszył. Niestety, wybrał izraelskie linie lotnicze, co w przypadku lotu do Afganistanu nie było zbyt dobrym pomysłem. Samolot po godzinie popadł w turbulencje. Zaczął spadać i kiedy wszyscy myśleli, że się roztrzaska pojawił się Superman. Superman wziął samolot i postawił go na ziemię.
Wdzięczni pasażerowie podziękowali Supermanowi; natomiast Puchatek postanowił nie tracić czasu i odszukać Romana. Zdjął buzę i zaczął biec w kierunku wzgórz afgańskich. Nieoczekiwanie zobaczył coś dziwnego. Na przeciw jego wyjechało US Army.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Nitro

Autor
P'aweu
Moderator
Moderator



Dołączył: 22 Lis 2007
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z komputra
Sob 17:32, 05 Sty 2008

Wiadomość
Roman siedział na krześle. Podpisywał ustawę o wprowadzeniu mundurków. Nagle do jego drzwi zastukał Kubuś Puchatek. Spytał się czy ma trochę miodu. Roman odpowiedział, że nie. Zdenerwowany Kubuś poszedł w las. Wszedł do swojej chatki i zabrał siekierę. Ochłonął trochę i poszedł z siekierą pod kancelarię prezydenta. Ochroniarz nie chciał go wpuścić, więc zabił go. Nagle ujrzał prezydenta, który patrzył się na niego jakimś "kaczym" wzrokiem. Kubusiowi się to nie spodobało. Wziął więc siekierkę i chciał uderzyć nią prezydenta, ale coś go powstrzymało. Tknęło go sumienie, gdyż bardzo lubił kaczki. Po chwili zdecydował, że weźmie głowę państwa jako zakładnika, który miałby mu wskazać miejsce pobytu Romana Giertycha. Pan Prezydent nie był jednak skłonny do rozmowy. Kubuś Puchatek wciąż groził panu prezydentowi, że utnie mu rękę, ale tan siedział cicho jak mysz pod miotłą. W końcu Puchatkowi puściły nerwy i pierdnął. Prezydent uśmiał się. Wtedy Puchatek zdenerwował się jeszcze bardziej. Zdecydował się na obcięcie ręki. Kiedy już brał zamach do pomieszczenia wtargnęło CBŚ. Zdziwiony, głodny miś po chwili był już w kajdankach. Wpakowali go do samochodu i zabrali do aresztu. Kubuś próbował uciekać, ale nie udało mu się. Następnego dnia czekała go rozprawa sądowa. Sąd postawił mu zarzuty m.in. próby morderstwa. Na szczęście Puchatek został uniewinniony, w ramach resocjalizacji postanowił hodować kapustę przed swoją chatką. Mimo uniewinnienia Puchatkowi po głowie chodziło znalezienie Romana. Wszedł w Google maps i wyszukał go. Jednak nieszczęśliwie dla Kubusia, Roman krył się po jaskiniach górskich we wschodnim Afganistanie. Kubuś pojechał na lotnisko.Kupił bilet w jedną stronę i wyruszył. Niestety, wybrał izraelskie linie lotnicze, co w przypadku lotu do Afganistanu nie było zbyt dobrym pomysłem. Samolot po godzinie popadł w turbulencje. Zaczął spadać i kiedy wszyscy myśleli, że się roztrzaska pojawił się Superman. Superman wziął samolot i postawił go na ziemię.
Wdzięczni pasażerowie podziękowali Supermanowi; natomiast Puchatek postanowił nie tracić czasu i odszukać Romana. Zdjął buzę i zaczął biec w kierunku wzgórz afgańskich. Nieoczekiwanie zobaczył coś dziwnego. Na przeciw jego wyjechało US Army. Kubuś Puchatek nie znał angielskiego, lecz kiedy żołnierze wyciągnęli broń, od razu zrozumiał o co chodzi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty P'aweu

Autor
gangster
Grand Master
Grand Master



Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 690
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Bydgoszczy
Wto 19:07, 08 Sty 2008

Wiadomość
Roman siedział na krześle. Podpisywał ustawę o wprowadzeniu mundurków. Nagle do jego drzwi zastukał Kubuś Puchatek. Spytał się czy ma trochę miodu. Roman odpowiedział, że nie. Zdenerwowany Kubuś poszedł w las. Wszedł do swojej chatki i zabrał siekierę. Ochłonął trochę i poszedł z siekierą pod kancelarię prezydenta. Ochroniarz nie chciał go wpuścić, więc zabił go. Nagle ujrzał prezydenta, który patrzył się na niego jakimś "kaczym" wzrokiem. Kubusiowi się to nie spodobało. Wziął więc siekierkę i chciał uderzyć nią prezydenta, ale coś go powstrzymało. Tknęło go sumienie, gdyż bardzo lubił kaczki. Po chwili zdecydował, że weźmie głowę państwa jako zakładnika, który miałby mu wskazać miejsce pobytu Romana Giertycha. Pan Prezydent nie był jednak skłonny do rozmowy. Kubuś Puchatek wciąż groził panu prezydentowi, że utnie mu rękę, ale tan siedział cicho jak mysz pod miotłą. W końcu Puchatkowi puściły nerwy i pierdnął. Prezydent uśmiał się. Wtedy Puchatek zdenerwował się jeszcze bardziej. Zdecydował się na obcięcie ręki. Kiedy już brał zamach do pomieszczenia wtargnęło CBŚ. Zdziwiony, głodny miś po chwili był już w kajdankach. Wpakowali go do samochodu i zabrali do aresztu. Kubuś próbował uciekać, ale nie udało mu się. Następnego dnia czekała go rozprawa sądowa. Sąd postawił mu zarzuty m.in. próby morderstwa. Na szczęście Puchatek został uniewinniony, w ramach resocjalizacji postanowił hodować kapustę przed swoją chatką. Mimo uniewinnienia Puchatkowi po głowie chodziło znalezienie Romana. Wszedł w Google maps i wyszukał go. Jednak nieszczęśliwie dla Kubusia, Roman krył się po jaskiniach górskich we wschodnim Afganistanie. Kubuś pojechał na lotnisko.Kupił bilet w jedną stronę i wyruszył. Niestety, wybrał izraelskie linie lotnicze, co w przypadku lotu do Afganistanu nie było zbyt dobrym pomysłem. Samolot po godzinie popadł w turbulencje. Zaczął spadać i kiedy wszyscy myśleli, że się roztrzaska pojawił się Superman. Superman wziął samolot i postawił go na ziemię.
Wdzięczni pasażerowie podziękowali Supermanowi; natomiast Puchatek postanowił nie tracić czasu i odszukać Romana. Zdjął buzę i zaczął biec w kierunku wzgórz afgańskich. Nieoczekiwanie zobaczył coś dziwnego. Na przeciw jego wyjechało US Army. Kubuś Puchatek nie znał angielskiego, lecz kiedy żołnierze wyciągnęli broń, od razu zrozumiał o co chodzi. Następnie Puchatek poleciał helikopterem do USA.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty gangster

Autor
P'aweu
Moderator
Moderator



Dołączył: 22 Lis 2007
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z komputra
Wto 17:22, 15 Sty 2008

Wiadomość
Roman siedział na krześle. Podpisywał ustawę o wprowadzeniu mundurków. Nagle do jego drzwi zastukał Kubuś Puchatek. Spytał się czy ma trochę miodu. Roman odpowiedział, że nie. Zdenerwowany Kubuś poszedł w las. Wszedł do swojej chatki i zabrał siekierę. Ochłonął trochę i poszedł z siekierą pod kancelarię prezydenta. Ochroniarz nie chciał go wpuścić, więc zabił go. Nagle ujrzał prezydenta, który patrzył się na niego jakimś "kaczym" wzrokiem. Kubusiowi się to nie spodobało. Wziął więc siekierkę i chciał uderzyć nią prezydenta, ale coś go powstrzymało. Tknęło go sumienie, gdyż bardzo lubił kaczki. Po chwili zdecydował, że weźmie głowę państwa jako zakładnika, który miałby mu wskazać miejsce pobytu Romana Giertycha. Pan Prezydent nie był jednak skłonny do rozmowy. Kubuś Puchatek wciąż groził panu prezydentowi, że utnie mu rękę, ale tan siedział cicho jak mysz pod miotłą. W końcu Puchatkowi puściły nerwy i pierdnął. Prezydent uśmiał się. Wtedy Puchatek zdenerwował się jeszcze bardziej. Zdecydował się na obcięcie ręki. Kiedy już brał zamach do pomieszczenia wtargnęło CBŚ. Zdziwiony, głodny miś po chwili był już w kajdankach. Wpakowali go do samochodu i zabrali do aresztu. Kubuś próbował uciekać, ale nie udało mu się. Następnego dnia czekała go rozprawa sądowa. Sąd postawił mu zarzuty m.in. próby morderstwa. Na szczęście Puchatek został uniewinniony, w ramach resocjalizacji postanowił hodować kapustę przed swoją chatką. Mimo uniewinnienia Puchatkowi po głowie chodziło znalezienie Romana. Wszedł w Google maps i wyszukał go. Jednak nieszczęśliwie dla Kubusia, Roman krył się po jaskiniach górskich we wschodnim Afganistanie. Kubuś pojechał na lotnisko.Kupił bilet w jedną stronę i wyruszył. Niestety, wybrał izraelskie linie lotnicze, co w przypadku lotu do Afganistanu nie było zbyt dobrym pomysłem. Samolot po godzinie popadł w turbulencje. Zaczął spadać i kiedy wszyscy myśleli, że się roztrzaska pojawił się Superman. Superman wziął samolot i postawił go na ziemię.
Wdzięczni pasażerowie podziękowali Supermanowi; natomiast Puchatek postanowił nie tracić czasu i odszukać Romana. Zdjął buzę i zaczął biec w kierunku wzgórz afgańskich. Nieoczekiwanie zobaczył coś dziwnego. Na przeciw jego wyjechało US Army. Kubuś Puchatek nie znał angielskiego, lecz kiedy żołnierze wyciągnęli broń, od razu zrozumiał o co chodzi. Następnie Puchatek poleciał helikopterem do USA.
Gdy już wylądowali w Jednej Z Tajnych Amerykańskiej Bazie Lotniczej nasz miś prawie padł ze zdumienia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty P'aweu

Autor
gangster
Grand Master
Grand Master



Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 690
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Bydgoszczy
Wto 17:41, 15 Sty 2008

Wiadomość
Roman siedział na krześle. Podpisywał ustawę o wprowadzeniu mundurków. Nagle do jego drzwi zastukał Kubuś Puchatek. Spytał się czy ma trochę miodu. Roman odpowiedział, że nie. Zdenerwowany Kubuś poszedł w las. Wszedł do swojej chatki i zabrał siekierę. Ochłonął trochę i poszedł z siekierą pod kancelarię prezydenta. Ochroniarz nie chciał go wpuścić, więc zabił go. Nagle ujrzał prezydenta, który patrzył się na niego jakimś "kaczym" wzrokiem. Kubusiowi się to nie spodobało. Wziął więc siekierkę i chciał uderzyć nią prezydenta, ale coś go powstrzymało. Tknęło go sumienie, gdyż bardzo lubił kaczki. Po chwili zdecydował, że weźmie głowę państwa jako zakładnika, który miałby mu wskazać miejsce pobytu Romana Giertycha. Pan Prezydent nie był jednak skłonny do rozmowy. Kubuś Puchatek wciąż groził panu prezydentowi, że utnie mu rękę, ale tan siedział cicho jak mysz pod miotłą. W końcu Puchatkowi puściły nerwy i pierdnął. Prezydent uśmiał się. Wtedy Puchatek zdenerwował się jeszcze bardziej. Zdecydował się na obcięcie ręki. Kiedy już brał zamach do pomieszczenia wtargnęło CBŚ. Zdziwiony, głodny miś po chwili był już w kajdankach. Wpakowali go do samochodu i zabrali do aresztu. Kubuś próbował uciekać, ale nie udało mu się. Następnego dnia czekała go rozprawa sądowa. Sąd postawił mu zarzuty m.in. próby morderstwa. Na szczęście Puchatek został uniewinniony, w ramach resocjalizacji postanowił hodować kapustę przed swoją chatką. Mimo uniewinnienia Puchatkowi po głowie chodziło znalezienie Romana. Wszedł w Google maps i wyszukał go. Jednak nieszczęśliwie dla Kubusia, Roman krył się po jaskiniach górskich we wschodnim Afganistanie. Kubuś pojechał na lotnisko.Kupił bilet w jedną stronę i wyruszył. Niestety, wybrał izraelskie linie lotnicze, co w przypadku lotu do Afganistanu nie było zbyt dobrym pomysłem. Samolot po godzinie popadł w turbulencje. Zaczął spadać i kiedy wszyscy myśleli, że się roztrzaska pojawił się Superman. Superman wziął samolot i postawił go na ziemię.
Wdzięczni pasażerowie podziękowali Supermanowi; natomiast Puchatek postanowił nie tracić czasu i odszukać Romana. Zdjął buzę i zaczął biec w kierunku wzgórz afgańskich. Nieoczekiwanie zobaczył coś dziwnego. Na przeciw jego wyjechało US Army. Kubuś Puchatek nie znał angielskiego, lecz kiedy żołnierze wyciągnęli broń, od razu zrozumiał o co chodzi. Następnie Puchatek poleciał helikopterem do USA.
Gdy już wylądowali w Jednej Z Tajnych Amerykańskiej Bazie Lotniczej nasz miś prawie padł ze zdumienia. Przed jego oczami stała wielka maszyna.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty gangster

Autor
Winiar
Admin
Admin



Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...no właśnie
Śro 14:52, 16 Sty 2008

Wiadomość
Roman siedział na krześle. Podpisywał ustawę o wprowadzeniu mundurków. Nagle do jego drzwi zastukał Kubuś Puchatek. Spytał się czy ma trochę miodu. Roman odpowiedział, że nie. Zdenerwowany Kubuś poszedł w las. Wszedł do swojej chatki i zabrał siekierę. Ochłonął trochę i poszedł z siekierą pod kancelarię prezydenta. Ochroniarz nie chciał go wpuścić, więc zabił go. Nagle ujrzał prezydenta, który patrzył się na niego jakimś "kaczym" wzrokiem. Kubusiowi się to nie spodobało. Wziął więc siekierkę i chciał uderzyć nią prezydenta, ale coś go powstrzymało. Tknęło go sumienie, gdyż bardzo lubił kaczki. Po chwili zdecydował, że weźmie głowę państwa jako zakładnika, który miałby mu wskazać miejsce pobytu Romana Giertycha. Pan Prezydent nie był jednak skłonny do rozmowy. Kubuś Puchatek wciąż groził panu prezydentowi, że utnie mu rękę, ale tan siedział cicho jak mysz pod miotłą. W końcu Puchatkowi puściły nerwy i pierdnął. Prezydent uśmiał się. Wtedy Puchatek zdenerwował się jeszcze bardziej. Zdecydował się na obcięcie ręki. Kiedy już brał zamach do pomieszczenia wtargnęło CBŚ. Zdziwiony, głodny miś po chwili był już w kajdankach. Wpakowali go do samochodu i zabrali do aresztu. Kubuś próbował uciekać, ale nie udało mu się. Następnego dnia czekała go rozprawa sądowa. Sąd postawił mu zarzuty m.in. próby morderstwa. Na szczęście Puchatek został uniewinniony, w ramach resocjalizacji postanowił hodować kapustę przed swoją chatką. Mimo uniewinnienia Puchatkowi po głowie chodziło znalezienie Romana. Wszedł w Google maps i wyszukał go. Jednak nieszczęśliwie dla Kubusia, Roman krył się po jaskiniach górskich we wschodnim Afganistanie. Kubuś pojechał na lotnisko.Kupił bilet w jedną stronę i wyruszył. Niestety, wybrał izraelskie linie lotnicze, co w przypadku lotu do Afganistanu nie było zbyt dobrym pomysłem. Samolot po godzinie popadł w turbulencje. Zaczął spadać i kiedy wszyscy myśleli, że się roztrzaska pojawił się Superman. Superman wziął samolot i postawił go na ziemię.
Wdzięczni pasażerowie podziękowali Supermanowi; natomiast Puchatek postanowił nie tracić czasu i odszukać Romana. Zdjął buzę i zaczął biec w kierunku wzgórz afgańskich. Nieoczekiwanie zobaczył coś dziwnego. Na przeciw jego wyjechało US Army. Kubuś Puchatek nie znał angielskiego, lecz kiedy żołnierze wyciągnęli broń, od razu zrozumiał o co chodzi. Następnie Puchatek poleciał helikopterem do USA.
Gdy już wylądowali w Jednej Z Tajnych Amerykańskiej Bazie Lotniczej nasz miś prawie padł ze zdumienia. Przed jego oczami stała wielka maszyna. Kubuś widział jak wsadzano do niej ludzi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Winiar

Odpowiedz do tematu Strona 3 z 12
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 10, 11, 12  Następny

Forum www.1bgvilo.fora.pl Strona GłównaOff Topicdodajemy jedno zdanie, żeby zrobić opowiadanie...xD
Obecny czas to Pon 3:55, 23 Gru 2024
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group - Glass˛ Created by DoubleJ(Jan Jaap)
Regulamin